|
www.hodowcygolebi.fora.pl Forum hodowców gołębi pocztowych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lorien
Gość
|
Wysłany: Śro 19:49, 05 Wrz 2007 Temat postu: Paramyksowiroza.. |
|
|
Nie jestem profesjonalnym hodowcą gołębi, jednak 8dni temu przed moim blokiem znalazłam gołębia pocztowego, chwilę wcześniej wrony próbowały go zadziobać na śmierć. Ma dziurę między skrzydłami, tuż przy karku, nie może ustać na prawej nodze, miał ją zakrwawioną.
Byłam z nim u trzech weterynarzy.. jeden się nie znał na ptakach, następny stwierdził, że to paramyksowiroza.. Ale nie zbyt sie nim zainteresował, wspomniał jedynie coś o witaminach..
Trzeci weterynarz, potwierdził, iż to paramyksowiroza, ptak dostał tabletkę na pół rzęsitkobójczą, i jeszcze jakąś, pogubiłam się nie wiem co to było. Ma również antybiotyk, który się miesza z wodą... Podaje mu witaminy dla papug z jodem dla młodych, ptak ma 2 miesiące. Ma apetyt, dość mało pije.
Chciałam zaczerpnąć porad bardziej zorientowanych osób w hodowli gołębi pocztowych. Ptak dostaje bardzo mocnych skrętów głowy, jak próbuje się w zbić zawsze się obija... Apetyt ma ogromny, jak widzi jedzenie to warjuje i popiskuje z radości. Jednak podczas jedzenia podsząsa mocno główką wygląda to jakby chciał jedzenie na drobniejsze sobie podzielić, a już drobniej się nie da.. Lepszej opieki nie mogę mu zapewnić, zajmuję się najlepiej jak potrafie niczym niemowlęciem Co jeszcze mogę dla niego zrobić? Jak jeszcze mogę mu pomóc, aby szybciej doszedł do zdrowia:( ??
Jeszcze ważna sprawa to co do jego nóżki, na której prawie nie stoi tylko czasami się nią podpiera, jest ciepła, i spuchnięta. Robię mu okłady z Rivanolu, jednak to nic nie pomaga!
Bardzo proszę o porady!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lorien
Nowy hodowca
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 22:32, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Świetnie... bardzo dziękuję za pomoc Naprawdę cudowne forum
Gołąb jest w świetnej formie, choroba ustępuję...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiekrog
Administrator
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niestępowo
|
Wysłany: Wto 15:14, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Coś o paramyksowirozie masz tutaj [link widoczny dla zalogowanych] Więcej możesz znaleźć w internecie.
Powszechnie wśród hodowców na tę chorobę mówi się 'kręciek', ze względu na najczęstsze objawy, którymi są niekontrolowane skręty głowy. Choroba niestety rzadko uleczalna, jest przekleństwem wśród hodowców. Dlatego ciesze się, że twój gołąbek zdrowieje. Kieruj się dalej zaleceniami weterynarza, on się powinien na tym najlepiej znać. A witaminy dobrze, jak byś kupiła jakieś dla gołębi, choćby u weterynarza, ale te dla papug nie powinny zaszkodzić.
Co do skrzydła powinnaś je odkazić wodą utlenioną i samo powinno się zagoić, choć za pewne do pełnej sprawności już nie wróci.
Z nogą podobnie, okłady też nie zaszkodzą, opuchlizna to rzecz normalna. Nie wiadomo czy była złamana, czy tylko skręcona. Zgrubienie może pozostać, ale po wygojeniu powinien zacząć na niej stawać.
Jeżeli gołąb ma obrączkę, to mogłabyś podać numer z obrączki. Kolejne zdjęcie mile widziane. Życzę powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|